Category Archives: Kultura
Święta prawda o Indiach.
Niewiele jest osób, które znają Indie lepiej niż William Dalrymple. Nieznany u nas brytyjski historyk poświęcił badaniu subkontynentu już przeszło 20 lat swojego życia, czego owocem jest kilkanaście znakomitych książek, w których wchodzi głęboko pod kolorowy naskórek subkontynentu.
Anonymous Kolaveri, czyli o cenzurze w Indiach
Parę miesięcy temu siecią, najpierw w Indiach, a potem na całym świecie zatrzęsła piosenka “Why This Kolaveri Di”. Niepozorne zdawałoby się nagranie bardzo szybko stało się hitem youtube’a, przekraczając 60 milionów odtworzeń. Kilka miesięcy później, Kolaveri znów wstrząsnęło siecią. Tym razem zupełnie inaczej. To za jej sprawą rozpętała się pierwsza indyjska wojna o cenzurę.
Lalki w ogniu
Debiutancka książka dziennikarki „Rzeczpospolitej” szturmem zdobyła polskie księgarnie. Recenzenci są niemal zgodni: Lalki w ogniu napisane są fantastycznie, a Paulina Wilk władzę nad językiem ma niemal absolutną, co zdarza się rzadko w czasach internetowej neurozy, każącej autorom wypluwać krótkie, chaotycznie zdążające do celu zdania.
Wilk lubuje się w słownej ornamentyce i karkołomnych czasem porównaniach, ale nie pozwala, by zaszkodziło to precyzji jej wypowiedzi. Jej opisy Indii są plastyczne, choć niewskazane byłoby mówić, że ładne: autorka więcej niż o kolorach Indii pisze o ich rynsztokach, ale za to tak, że można je niemal poczuć. Czytaj dalej
Pokolenie przemiany czyli nowa sztuka z Indii
Para młodych ludzi na pikniku. Leżą razem na kocu, wokół nich walają się opakowania po fast foodzie. Oboje w dżinsach. Ona opiera głowę o jego brzuch, on ją
obejmuje ramieniem. Nic niezwykłego.
Pozornie, ponieważ to Indie. Na podstawie tego jednego zdjęcia można bardzo wiele
powiedzieć o tej parze. W Indiach publiczne okazywanie sobie uczuć formalnie
jest zakazane. Za pocałunek na ulicy można dostać mandat To w mieście. Na wsi –
zwłaszcza jeśli się naruszy kastowe tabu – może się skończyć o wiele gorzej. Dlatego
nawet bez podpisu (New Delhi, 2004), wiadomo, że zdjęcie wykonano w którejś z
największych metropolii tego kraju. Wiadomo też, że owi młodzi są wykształceni,
względnie bogaci i pochodzą z raczej liberalnych domów.
To właśnie o nich ( i przez nich) zrobiona jest ta wystawa. To oni – zaledwie około
20 proc. mieszkańców Indii, ale zarazem aż trzysta milionów ludzi – czy tego chcemy
czy nie – w dużej mierze decydują, gdzie zmierza teraz ludzkość. Dlatego warto ich
zrozumieć.
Breakdance w slumsach
W ostatniej Ricie Baum dla i o dzieciach (do kupienia na serpencie) pojawił się mój kolejny tekst, niejako kontynuacja artykułu o undergroundzie w Indiach, tym razem o dzieciach ze slumsów którze uczą się breakdance’u.
Całość poniżej:
Indie z Indii
Ostatnia „czarna” Rita Baum też gościła mnie na swoich łamach, mądrzącego się tym razem o niezależnej muzyce z Indii (po części efekt mojego i innych mądrzenia się o muzyce Global Bass na blogu Imported Go(o)ds ) Oto jak to wyglądało:
Dilli.
Nie potrzeba wprowadzenia. Po prostu obejrzyjcie. 22 minuty, warto.
Masala Rave
Tak krótko. Nowa (i stara, acz nieznana) muzyka z Indii w ramach promocji nowej Rity Baum w której mój tekst o tym samym.
Pokolenie przemiany
Jeśli jesteście lub będziecie w Warszawie, nie przegapcie tej wystawy. Po raz pierwszy w Polsce tak obszerny przegląd współczesnej sztuki Indyjskiej. Na dobrą sprawę, równie obszernego nie widziałem nawet…. w Indiach. Za jakiś czas o tym więcej, a tymczasem, na zachętę (lub ku pociesze dla tych co nie mogą) zapraszam do obejrzenia dwóch prac z tej wystawy, które dostępne są też na youtube
Szalony i prześmiewczy (?) teledysk Devendry Banharta, który w kontekście tej wystawy pokazuje jak pobieżny i karykaturalny jest wciąż image Indii na zachodzie.
Jak to napisał autor tej analizy w Guardianie, „nie wiemy jakie filmy z Bollywood ich inspirowały, ale napewno nie żadne z ostatnich 40 lat”.
Druga praca to nagrodzona w Cannes (a także w Krakowie) wzruszająca animacja Gitanjali Rao „Printed Rainbow”. Ona nie potrzebuje komentarza.
A na koniec polecam świetne komiksy o Kaszmirze Malika Sajada, które możecie poczytać tutaj
Tutaj moja recenzja z wystawy która ukazała się w Odrze 1/2012
Wystawa do obejrzenia w Zachęcie w Warszawie do 6 listopada.